poniedziałek, 4 maja 2015

no to go!

Dziś są matury. Maturzyści wierze w was~!
Mnie to czeka za hym 2 lata. No ale teraz do tematu. Akceptacja? I to jeszcze własnej osoby?
Całe życie ktoś nas gnębił a my mamy się zaakceptować takimi jakimi jesteśmy?...
Na pewno nie tylko ja borykam się z tym problemem. Jestem gruba! Mam krzywe nogi! Jestem brzydka! 
Dużo można by wymieniać, mało kto rozumie nas w tej sprawie.  I zapewne każda z nas myśli "ale chuda.. też chce taka być", "niech ta su*a zginie bo jest taka ładna", "niech one też będą grube jak ja, zobaczymy jak się poczują". Przyznajcie się kto tak pomyślał kiedykolwiek? (ja też) Nikt nie jest bez winy, ale ostatnio doszłam do wniosku, że zło życząc innym osobom tak naprawdę szkodzimy sobie, nie im. Po prostu weźmy się same za siebie i małymi kroczkami eliminujmy te wady! Niech trwa to rok czy nawet dwa lata ale opłaca się naprawdę! Potem zobaczycie ile satysfakcji z tego będziecie mieć kiedy ta "chuda suka" dziewczyna z dzieciństwa was zobaczy odmienionych.
Powodzenia wam życzę słoneczka i wierze, że tak jak ja weźmiecie się za swoje wady ^.^

czwartek, 12 lutego 2015

początki bywają trudne

Hej, będę tu pisać o wzlotach i upadkach mojej przemiany.
Po pierwsze ten blog jest dla dziewczyn z kompleksami które naprawdę chcą to zmienić. Dużo przeszłam jeśli chodzi o przykre wspomnienia, ale teraz jest lepiej.
Nie będę pisać o samej akceptacji ale też do dążenia do celu. Moim celem jest straceniem na wadze pare ładnych kilogramów, a mianowicie 30kg.
Czemu tyle? Oto mój opis
Wiek: 17
Wzrost: 165cm
Waga:90kg
No więc co tu dalej mówić, wyglądam jak pączuszek.
Lekko w życiu nie miałam, bałam się nawet chodzić z moim chłopakiem za rękę bo po prostu nie chciałam mu orzynoscić wstydu, tym bardziej że on jest chudziutki. Nie jednokrotnie pytał mnie o wymiary lecz nie byłam mu wstanie powiedzieć. Bałam się. Chciał też bymzakładała spódniczki ale moje grube nogi wyglądają okropnie.
Chce się zmienić dla siebie bym nie bała się, że gdy chce mnie podnieść dostanie przepuchliny.
Więc dziewczyny jeśli macie problemy nie ważne jakie a nie macie z kim porozmawiać jestem tu dla was! W dalszych postach będę pisać o tym co było kiedyś a jest teraz i jak sobie radze. Mam nadzieje, że blog was zaciekawi ^^ dziękuje i dowidzenia <3